Zapraszamy na kolejny, drugi już wywiad z Agentką Ubezpieczeniową – Ewą Nocula – Kwaiatkowską. Ewa jako pierwsza zaczęła korzystać z małego monitora, który ustawiła na swoim biurku, by klienci mogli oglądać filmy w trakcie, gdy czekają na wystawienie polisy. Zdecydowaliśmy się na kolejny wywiad zaledwie kilka tygodni po pierwszym, gdyż warto o takich doświadczeniach napisać:
(Wywiad przeprowadzony 08.2023)
AA: Witaj Ewa, jak sytuacja u Ciebie? Monitor nadal się sprawdza?
EN: Obecnie jestem w okresie urlopowym, więc rzadziej bywam w biurze. Wykorzystuję ten czas i przekonałam męża, by zamontował mi duży telewizor na ścianie, by filmy były jeszcze bardziej widoczne. Czekam, aż skończy. (śmiech).
AA: To świetna nowina. Będziemy musieli za jakiś czas zrobić kolejny wywiad :). A tymczasem, jakie są Twoje odczucia z ostatnich tygodni działania?
EN: Powiem Ci, że filmy sprawdzają mi się. Ja postawiłam tą ramkę multimedialną tak, by klienci ją widzieli, wtedy gdy jest ta chwila ciszy i czekają jak wystawię polisę, czy przeliczę jeszcze raz oferty. To nie jest tak, że klienci reagują z jakimś wielkim ŁAŁ (śmiech), ale często zwracają na filmy uwagę i nagle padają pytania typu: „A jeżeli chodzi o takie zabezpieczenie życia, to mogę o to zapytać?” (film o ubezpieczeniu grupowym). No i mam wtedy sposobność, by poprowadzić dalej rozmowę o grupówce.
AA: Czyli trochę roboty filmy robią za Ciebie?
EN: No dokładnie, trochę tak jest. Bo jak przeprowadzam APK klientowi, który przyszedł ubezpieczyć samochód, to on teraz nie myśli, żeby ubezpieczyć dom, czy życie. Tym bardziej, że jak klient wchodzi do biura po OC, to jest problem by dołożył choćby NNW czy Assistance, choć namawiam częściej na to drugie. Więc gdy wystawiam ubezpieczenie OC, leci w tym czasie sobie filmik, który akurat pokazuje, że na jakiś domek spada drzewo. Klient pyta „Czy to może być też domek letniskowy?” – „Tak” odpowiadam. I zaczyna się rozmowa.
AA: Czyli, jak klient akurat trafi na temat, który go dotyczy, to wtedy dochodzi do efektywnej rozmowy?
EN: Tak, taki film wtedy pobudza kreatywność klienta, on też ma drewniany domek, więc może go zabezpieczyć. Miałam ostatnio też taką fajną sytuację.
AA: Opowiedz proszę 🙂
EN: Z chęcią. Wchodzi klient i mówi, że on chce samo OC, a samochód czteroletni. Dopytuję, czy napewno, ale klient pewny swojego. Szalony, myślę sobie, i zabieram się za liczenie. Ale lecą filmiki i klienta zaczyna dopytywać, o assistance, o casco. Wywiązała się rozmowa i finalnie klient kupił OC, Mini Casco, Assistance, ubezpieczył dom i domek letniskowy. Tak to działa. Pomaga klientowi dostrzec co warto zabezpieczyć i dalej ja mogę już odpowiednio doradzić.
AA: Czyli działa jak wsparcie sprzedaży, ale nadal najważniejszy jest profesjonalizm agenta?
EN: Oczywiście. Tutaj nie ma efektu zachwytu, ale też nie o to chodzi. Ludzie oglądają to jak reklamę, tylko takiego produktu, który mogą w danym momencie kupić. Jeżeli temat filmu, akurat trafi w coś co klienta zainteresuje, no to zaczyna się rozmowa i dalej sprzedaż.
AA: Na wszystkich działają filmy?
EN: Nie, nie. Są ludzie nie podatni na reklamy i oni w ogóle nie zwracają na filmy uwagi. Im trzeba tłumaczyć cierpliwie i łopatologicznie, ale często kupują tylko to po co przyszli, mimo że powinni się zabezpieczyć lepiej. Ale też jest duża grupa osób, która spokojnie ogląda czekając na polisę. To im daje do myślenia i potrafią nawet za dwa dni zadzwonić i powiedzieć coś w stylu: „Dwa dni temu byłem u Pani i tam na filmiku widziałem to … „ I wtedy albo rozmawiam odrazu na dany temat, albo mówię, że wyślę mu ten filmik, by obejrzał sobie jeszcze raz na spokojnie i później porozmawiamy.
AA: Które filmiki robię najlepsze efekty?
EN: Jestem bardzo zadowolona z filmów o życiówce. Jest tu spora skuteczność. W zeszłym miesiącu tylko z filmików sprzedałam 6 dodatkowych grupówek. Także jak dla mnie efekt super.
AA: Super, ciekawe jakie będą efekty, jak założysz duży telewizor? (śmiech)
EZ: Oj, już nie mogę się doczekać 😉 Tylko muszą mojego męża przekonać, bo ciągle nie ma czasu (śmiech). Napewno z początkiem września już będzie.
AA: Dzięki za super wywiad, słyszymy się za kilkanaście tygodni, zobaczymy jakie efektu są z filmów puszczanych na dużym TV.
EZ: Oczywiście, nie ma sprawy, do usłyszenia.